Na słowo „wakacje” pojawia się delikatny uśmiech na twarzy każdego, nie tylko ucznia. Silniejszy oddźwięk ma słowo „urlop”. Tutaj oprócz uśmiechu obserwujemy na twarzy ciężko pracującego człowieka jakby rozmarzenie, chwilowe zawieszenie. Nic dziwnego. Po całych miesiącach istnego zawodowego szaleństwa mamy w głowie tylko jasne hasła: relaks, przygoda i wolność.
Wyzwanie wakacyjne zaczyna się już w styczniu. Właśnie wtedy w wielu firmach wymagane jest określenie terminu urlopowego. Mając ustaloną datę mamy pewność, że wolne nadejdzie. Ta kołatająca się po głowie myśl, trzyma nas przy zdrowych zmysłach przez najbliższe kilka miesięcy.
Pozostaje określić cel podróży i już w zasadzie możemy uruchomić świętowanie. Z tym trochę się namozolimy. Pomysły kłębią się w głowie, ale jak wybrać jeden z nich?
Jedni wybiorą wakacje nad polskim morzem. Niezła perspektywa, ale dla ciebie nie jest wystarczająca. Sopot już zaliczyłeś, Jastarnia to prawie twój drugi dom, a z zaprzyjaźnioną rodziną na wakacje pt. „domki nad morzem” nie bardzo masz ochotę.
Bierzesz pod uwagę Mazury, ale po kilku chwilach wiesz, że twój urlop to nie będą krajowe wczasy. Stawiasz na wyjazd daleko od pracy, problemów, w stronę swoich marzeń.
Zaczynasz poszukiwanie od nowa. Przeglądasz foldery, odwiedzasz zaprzyjaźnione biuro podróży. Przeglądasz strony najlepszych firm organizujących wakacje marzeń.
Oferty powtarzają się. Piękna Chorwacja, słoneczna Grecja, niezapomniane wakacje na Malcie, piramidy egipskie i wiele innych. Wszystko brzmi słonecznie i ciepło. Ty jednak nie tego szukasz.
Do upragnionego dnia coraz bliżej , a ty nie masz planu. Zaczyna się lekka panika, gdy nagle zielona lampeczka zapala się nad twoja głową. Olśnienie. Dziwisz się dlaczego wcześniej na to nie wpadłeś. Oczywiste jest, że twoje wymarzone wakacje opisują tylko dwa słowa. Wycieczka – Czarnobyl.
Czarnobyl. Jedni na dźwięk tego słowa dostają gęsiej skórki. Ty nie. Fascynuje cię nie tylko historia, ale i samo miejsce. Nie ma chyba znaczenia, że mówią na ciebie „dziecko Czarnobyla”.
Ty jesteś fanem tego miejsca. S.T.A.L.K.E.R.:Zew Prypeci, czy Cień Czarnobyla to gierki, które przechodziłeś kilkanaście razy. Filmy, opracowania i dokumenty znasz na wylot. Wybuch, zniszczony reaktor, ewakuacja, skutki katastrofy.
Teraz przyszła kolej na ekstremalne doświadczenie. Teraz zobaczysz jak dziś wygląda Zona. Poczujesz klimat jaki mają opustoszałe uliczki. Elektrownia musi również zostać zaliczona. Sarkofag to miejsce prawie święte dla wtajemniczonych. Do ścisłego centrum nie może wejść każdy. Tutaj trzeba mieć pozwolenia. Potrzebny będzie dobry przewodnik, który opowie ci całą prawdę o tym tajemniczym miejscu.
Każda wycieczka do Czarnobyla jest pod ścisłą kontrolą i musi zostać zatwierdzona. Wszystkie trasy turystyczne są sprawdzane pod względem bezpieczeństwa. Uczestnicy wypraw do Czarnobyla muszą zgodzić się na zasady zwiedzania, które są im wcześniej przedstawione. Wybierasz zatem ofertę sprawdzoną. Nie interesują cię pseudo organizatorzy, a jedynie profesjonaliści. Chcesz poczuć klimat i żyć nim przez kilka chwil.
Czy prawdą są mutacje w strefie? Jak dziś wygląda Czarnobyl? Czy nocą budzą się tu demony przeszłości?
Już niedługo. Twoje wakacje marzeń. Miejsce z historią. Ekstremalna wycieczka już wkrótce.
Do zobaczenia w Zonie.